Sezon na BBQ nie jest u nas jeszcze otwarty, ponieważ ostatnio pogoda płata figle - w ciągu tygodnia jest pięknie (do 18C), a na weekend oczywiście pada, hey! Hot dogs zatem zrobiliśmy w piekarniku, ale niebawem napewno pojawią się na grilu.
[składniki]
parówki roślinne
bułki na hot dogi
sosy wg własnego uznania: BBQ, ketchup, chilli sos, musztarda, marynowana (kiszona) cebulka w sosie, itp
1 średnia cebulka
warzywa: cokolwiek lubicie, lub macie w lodówce :)
tofu
smoked liquid
[przygotowanie]
Cebulkę kroję w kostkę, wrzucam na patelnie z rozgrzaną oliwą z olwiek, doprawiam pieprzem i sosem sojowym i podsmażam, aż cebulka się zeszkli. Sciągam z ognia.
Tofu rozdrabniam palcami, polewam smoked liquid, dobrze mieszam, doprawiam solą i pieprzem i smażę, aż tofu lekko się zarumieni. Sciągam z ognia i odstawiam na bok.
Parówki podsmażam przez chwilkę na patelni.
Kroję warzywa.
Przekrojone bułki smaruję sosem z marynowanej cebulki (użyj innego sosu), wkładam parówki, posypuję usmażoną cebulkę i tofu.
Układam na foremkę i zapiekam w 190C.
Po 10-15 minutach wyciągam hot dogi, polewam sosem BBQ, lub jakimkolwiek innym, dodaję pokrojone warzywa i JEM.
Smacznego :)
#PleaseGoVegan :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz