Etykiety
Go Vegan yourself :)
(309)
Badź piękna Naturalnie - DIY Kosmetyki
(119)
Wege Koszyk
(73)
Fuck YEAH amazing Nature
(51)
URBAN JUNGLE
(47)
Co na roslinnego grilla ?
(30)
GROW SOMETHING GREEN
(30)
...fragment
(26)
Nature is the best designer - photography
(26)
GIVE nature a hand
(25)
Kuchnia indyjska
(22)
Naturalnie Apteczka
(21)
Adopt and become a HERO
(20)
GROW YOUR OWN FOOD
(19)
hummus
(17)
Epic people
(15)
DIY - Crafts
(14)
URBAN JUNGLE SUKULENTY
(14)
ABC Vegan
(12)
5 days smoothie
(11)
UpcycledART
(10)
sunset #365
(10)
DIY organizacja
(9)
Roslinne swieta
(9)
Travel is the only thing you buy that makes you richer
(9)
Badź piękna Naturalnie
(8)
DIY - swieta
(7)
Poradnik ekoterrorystki
(5)
NATURALNE środki czystości
(4)
Wody smakowe
(4)
talerz
(3)
#52books52weeks
(2)
Aromaterapia
(2)
Urban GARDENING
(2)
DIY wedding
(1)
quote
(1)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roslinne swieta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Roslinne swieta. Pokaż wszystkie posty
Tofurpik, tofurp, tofuRyba, czyli roślinny karp nie tylko na wigilijny stół
3 klocki twardego tofu | mieszanka przypraw do RRyb | arkusze nori | woda | mąka | bułka tarta | olej do sma żenia | oliwa
Tofu odsączam z nadmiaru wody: ustawiam go na sitku i przyciskam jakimś ciężkim przedmiotem.
Do marynaty wlewam oliwę z oliwek i marynuję plasterki tofu.
Wkładam do pojemnika i odstawiam na kilka godzin, lub na całą noc.
Arkusze nori przecinam nożyczkami na pół i owijam każdy plasterek tofu. Koncówkę nori sklejam zwilżając go troszkę wodą. Wkładam do pojemnika i również odstawiam na kilka godzin, lub całą noc.
Mąkę mieszam z wodą, tak aby konsystencja przypominała ciasto naleśnikowe. Można dodać szczyptę soli.
Tofu obtaczam najpierw w mącę z wodą, a następnie w bułce tartej.
Smażę, aż panierka lekko się zabrązowi.
Uszka do wigilijnego barszczu
Uszka ulepione, ugotowane, odlozone na bok do ostygniecia. Gdy tylko sie pojawialy i ja bylam w poblizu, polowa z nich znikala. Uwielbiam, czy na zimno, czy prosto z gotujacej sie wody, czy w barszczu. Jakkolwiek nie podawane, zjem wszystkie !
Lepienie mini pierozków jest czasochlonne, ale nie moze ich zabraknac na wigilijnym stole.
ok 1 szklanka suszonych grzybów | 2 łyżki oleju kokosowego | cebula | 500 g pieczarek | 500g kapusty kiszonej | 2 liście laurowe | sól, pieprz | 3-4 owoce jałowca | sos sojowy | warzywko smaku | szczypta oregano
Suszone grzyby zalewam 2 szklankami wrzątku, przykrywam i odstawiam na bok.
Roztapiam olej kokosowy, wrzucam cebulę pokrojoną w kosteczkę. Dodaję sos sojowy i pieprz. Mieszam i czekam, aż cebulka się zeszkli.
Pieczarki myję, ścieram na tarce o dużych oczkach i dodaję do cebulki.
Doprawiam przyprawami i smażę przez 10 minut.
Kapuchę płuczę, a suszone grzyby odczedzam, siekam i wraz z wodą i kapustą, dodaję do gotujących się warzyw. Zmniejszam ogień i duszę przez 20 minut.
Sciągam pokrywkę i gotuję do momentu, aż woda prawie całkowicie odprauje.
Doprawiam do smaku, odstawiam do ostygnięcia i zabieram się za ciasto.
2 szklanki mąki pszennej | ok 0.75 szklanki ciepłej wody | 1/2 łyżeczki soli
Mąkę mieszam z solą i stopniowo wlewam wodę.
Wyrabiam ciasto.
Wałkuję, za pomocą noża wycinam kwadraciki i lepię.
'OH so delicious' pierogi z kapuchą i grzybami
Wszyscy kochamy pierogi (mam nadzieje, że nigdy nie poznam osoby, która nie lubi tej tradycyjnej polskiej potrawy, a nawet jeżeli poznam to ulepię tyle pierogów, aż zmieni zdanie!).
MMmmm moje ulubione pierogi to te z pieczarkami, grzybami i kapuchą i tego oto farszu postanowiłam użyć, gdy od znajomego padła propozycja spróbowania polskiej kuchni.
Swieże, zaraz po ugotowaniu pierożki, można zajadać z karmelizowaną cebulką, lub tofu skwarkami ---> przepis tutaj. Wersja #2 czyli pierogi, których nie zjadło się dnia pierwszego - odgrzewane na drugi dzień. My wolimy porchupać opcję drugą.
Nadmiar farszu zamrażam.
Swieże, zaraz po ugotowaniu pierożki, można zajadać z karmelizowaną cebulką, lub tofu skwarkami ---> przepis tutaj. Wersja #2 czyli pierogi, których nie zjadło się dnia pierwszego - odgrzewane na drugi dzień. My wolimy porchupać opcję drugą.
Nadmiar farszu zamrażam.
pierogi |
ok 1 szklanka suszonych grzybów | 2 łyżki oleju kokosowego | cebula | 500 g pieczarek | 500g kapusty kiszonej | 2 liście laurowe | sól, pieprz | 3-4 owoce jałowca | sos sojowy | warzywko smaku | szczypta oregano
Suszone grzyby zalewam 1 szklanką wrzątku, przykrywam i odstawiam na bok.
Roztapiam olej kokosowy, wrzucam cebulę pokrojoną w kosteczkę. Dodaję sos sojowy i pieprz. Mieszam i czekam, aż cebulka się zeszkli.
Pieczarki myję, ścieram na tarce o duzych oczkach i dodaję do cebulki.
Doprawiam przyprawami i smażę przez 10 minut.
Kapuchę płuczę.
Dodałam cały (prawie) słoik kapusty kwaszonej - też dobrze się komponowała.
Suszone grzyby odczedzam, siekam i wraz z wodą i kapustą, dodaję do gotujących się warzyw. Zmniejszam ogień i duszę przez 20 minut.
Sciągam pokrywkę i gotuję do momentu, aż woda prawie całkowicie odprauje.
Doprawiam do smaku, odstawiam do ostygnięcia i zabieram się za ciasto.
2 szklanki mąki pszennej | ok 0.75 szklanki ciepłej wody | 1/2 łyżeczki soli
Mąkę mieszam z solą i stopniowo wlewam wodę.
Wyrabiam ciasto.
Wałkuję, za pomocą foremki wycinam kółeczka i lepię pierożki.
Paszteciki z pieczarkami i szpinakiem
[składniki]
ciasto filo
750g pieczarek
1 1/2 cebuli
4-5 garści świeżego szpinaku
[przygotowanie]
Pieczarki i cebulkę siekam w drobnę kosteczkę i podsmażam na łyżce oliwy z oliwek.
Dodaję szpinak i doprawiam do smaku sosem sojowym, solą, pieprzem, ziarenkiem smaku, liściem laurowym, zielem angielskim.
Gotuję, aż woda całkowicie odparuję.
Odstawiam na bok do wystygnięcia.
Ciasto przekrajam na dwie części i nakładam farsz wzdłuż każdej. Zawijam w roladki i kroję w małe paszteciki jak na obrazu.
Piekę przez 15-20 minut w 160-180C.
Podaję do barszczu.
Please go Vegan :)
Seler po grecku
[składniki]
marchewka - 30 dag
pietruszka - 15 dag
kawalek selera
cebula - 40 dag
przecier pomidorowy - 15 łyżek
olej - 15 łyżek
woda - 15 łyżek
Cukier, cytryna, pieprz, papryka slodka, sól, pieprz
1 głowa selera
1 paczka płatów alg nori
bułka tarta + sezam
mąka pszenna
przyprawy: ziele angielskie, liść laurowy, przyprawa do ryb, świeza bazylia, kilka gałązek tymianku, łyżeczka ziaren gorczycy
sól i pieprz
olej
cebula
cebula
[przygotowanie]
Seler:
Seler przygotowuję dzień wcześniej.
Seler obieram, myję i kroję w prostokąty o grubości około 1 cm. Resztki pakuję do woreczka i zamrażam. Będzie na zupę !
Do gotującej się wody, dodaję przyprawy.
Wrzucam pokrojony seler i gotuję al dente: około 3-5 minut.
Wyciągam, osuszam, opruszam solą i pieprzem z obu stron, odstawiam.
Tak przygotowane kawałki owijam w pocięte płaty nori. Następnie moczę na moment w wodzie, aby glony lepiej przylegały do selera.
Układam w pojemniku na przemian z pokrojoną w krązki cebulką i odstawiam do lodówki na całą noc.
Sos:
Warzywa oczyszczam, myję i scieram na tarcę o dużych oczkach. Cebulkę kroję w cieniutką kostkę.Wyciągam, osuszam, opruszam solą i pieprzem z obu stron, odstawiam.
Tak przygotowane kawałki owijam w pocięte płaty nori. Następnie moczę na moment w wodzie, aby glony lepiej przylegały do selera.
Układam w pojemniku na przemian z pokrojoną w krązki cebulką i odstawiam do lodówki na całą noc.
Sos:
W garnku rozgrzam olej i zasmażam wszystkie warzywa.
Dodaję wody i doprawiam solą i pieprzem.
Duszę do miękości, a pod koniec duszenia dodaję koncentrat.
Doprawiam do smaku: solą, cukrem, sokiem z cytryny.
Sos powinien być gęsty o smaku słodko-kwaśnym.
Smalec z fasoli i z śliwki
Ten smalczyk to absolutny mistrz wszystkich smarowidel. Jest 'tlusty', lekko slodkawy, ale z ekstra porcja soli smakuje przepysznie. Cebula karmelizowana idealnie komponuje sie z ziolami. Smalczyk poleca sie na swieta, imprezy okolicznosciowe, lub na pyszne, syte sniadanko, lub przekaske w pracy. Mozesz dowalic ogórkiem kiszonym, szczypiorkiem, lub pietruszka.
Smalczyk robi sie bardzo szybko. Najlepszy smakuje na drugi dzien.
Smalczyk robi sie bardzo szybko. Najlepszy smakuje na drugi dzien.
2 puszki białej fasoli | 2 male cebule | 1/2 szklanki oleju | 1 lyzka cząbru | sól | 1-2 łyżki majeranku | 1-2 łyżki oregano | 5 ząbków czosnku | 10-12 suszonych śliwek
Fasolkę odzcedza, przerzucam do blendera i zmiksuję na gładki krem.
Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam wcześniej posiekaną w drobną kosteczkę cebulkę, oraz czosnek i smażę na małym ogniu, aż cebulka się lekko zarumieni.
Dodaję pastę fasolową, pokrojone śliwki, zioła, sól, pieprz.
Gotuję całość na małym ogniu przez kilka minut.
Mozesz zmiksowac.
Mozesz zmiksowac.
Przerzucam do słoiczków.
Gdy smalczyk ostygnie, włóż do lodówki.
SMACZNEGO!!!
Tofu a la śledź
Swieta roslinne to realna opcja. W tym roku na wigilijny stól przygotowalam 12 weganskch potraw. Jedna z nich byly sledzie, których u nas na stole bylo az 4 rodzaje.
Zamiast ryby, użyłam tofu (Cauldron), o konsystencji bardzo przypominajace konsystencje sledzika. Wszystko naprawde przepysznie.
kostka twardego tofu | olej | 3-4 jagody jałowca | kilka ziarn ziela angielskiego | 4 liście laurowe | pieprz i sól | przyprawa do ryb | 3 cebule
Tofu kroję w plastry, obtaczam w przyprawie do ryb, doprawiam solą i pieprzem i układam na płatach nori.
Odstawiam do lodówki na noc.
Odstawiam do lodówki na noc.
Cebulę obieram i kroję w kosteczkę.
Barszczyk czerwony
[składniki]
6 buraków: ja użyłam ugotowanych
majeranek
extra porcja pieprzu: ja lubię lekko pikantny
łyżeczka octu jabłkowego
[przygotowanie]
W międzyczasie, odsączam buraki z soku: sok zachowuję. Scieram je na tarce o grubych oczkach i podsmażam na patelni przez 5 minut: opcjonalnie.
Usmażone buraczki dodaję do wywaru warzywnego, razem z łyżką octu jabłkowego, łyżeczka majeranku i wcześniej odstawionym sokiem z buraków.
Gotuję przez 15-20 minut.
Doprawiam.
Odcedzam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2017
(11)
- ▼ marca 2017 (4)
- ► lutego 2017 (7)
-
►
2016
(217)
- ► grudnia 2016 (5)
- ► listopada 2016 (14)
- ► października 2016 (28)
- ► września 2016 (21)
- ► sierpnia 2016 (7)
- ► lipca 2016 (18)
- ► czerwca 2016 (19)
- ► kwietnia 2016 (12)
- ► marca 2016 (15)
- ► lutego 2016 (21)
- ► stycznia 2016 (44)
-
►
2015
(217)
- ► grudnia 2015 (47)
- ► listopada 2015 (21)
- ► października 2015 (17)
- ► września 2015 (20)
- ► sierpnia 2015 (20)
- ► lipca 2015 (17)
- ► czerwca 2015 (18)
- ► kwietnia 2015 (13)
- ► marca 2015 (6)
- ► lutego 2015 (2)
- ► stycznia 2015 (17)
-
►
2014
(147)
- ► grudnia 2014 (18)
- ► listopada 2014 (9)
- ► października 2014 (22)
- ► września 2014 (8)
- ► sierpnia 2014 (11)
- ► lipca 2014 (7)
- ► czerwca 2014 (10)
- ► kwietnia 2014 (11)
- ► marca 2014 (15)
- ► lutego 2014 (10)
- ► stycznia 2014 (10)
-
►
2013
(249)
- ► grudnia 2013 (7)
- ► listopada 2013 (21)
- ► października 2013 (25)
- ► września 2013 (12)
- ► sierpnia 2013 (18)
- ► lipca 2013 (14)
- ► czerwca 2013 (14)
- ► kwietnia 2013 (35)
- ► marca 2013 (26)
- ► lutego 2013 (19)
- ► stycznia 2013 (36)
-
►
2012
(88)
- ► grudnia 2012 (8)
- ► listopada 2012 (3)
- ► października 2012 (4)
- ► sierpnia 2012 (1)
- ► lipca 2012 (23)
- ► marca 2012 (8)
- ► lutego 2012 (41)