Raj na ziemi. Tłuściutki i lekko słodkawy !! Smalczyk fasolowy, lecz tym razem z dwoma różnymi fasolkami i z ekstra porcją słodkich śliwek. Pyszności.
1 puszka fasolki czerwonej | 1 puszka fasolki Jaś | 5-6 śliwek | ok 1/3 szklanki oleju rzepakowego | 1 cebula | 4 ząbki czosnku | łyżeczka majeranku | sól i pieprz do smaku | 1/2 łyżeczki cebulki suszonej | łyżeczka sosu sojowego
Cebula i czosnek, standardowo: kroję w kosteczkę.
Rozgrzewam olej i smażę warzywa na dużym ogniu.
Dodaję sól i pieprz.
Kiedy warzywa lekko się zarumienią, dodaję odsączone fasolki, sos sojowy, pokrojone śliwki, majeranek i cebulkę w proszku. Mieszam i smażę przez 10-15 minut.
Doprawiam solą i pieprzem w razie potrzeby.
Przerzucam całość do pojemnika blendera i miksuję na gładką masę.
Ja postanowiłam zmiksować niedokładnie, nie wiedzieć czemu. Też fajnie wyszło.
Można jeść odrazu, lecz uprzedzam, że najlepij smakuje na drugi dzień.
#PleaseGoVegan :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz