Chłopaky w biurze to prawdziwe kawopijaki. W ciągu dnia potrafią wypić do 4 kubkow kawy. Uważam, że to za dużo, tym bardziej, że kawusia zakwasza nas organizm. Niemniej jednak uwielbiam zapach swieżo przyrządzanej kawy. Mam też to szczęście, że moje biurko jest ustawione blisko mikseru do kawy. Ten cudowy zapach unosi się obok mnie przez cały boży dzień.
Peeling kawowy to istna poezja pod prysznicem. Nie tylko dla naszej skóry, ale również dla naszego nosa. Pobudza, koi zmysły, przenosi w inny wymiar. Nie, nie ćpałam.
Potrzebujemy tylko 3 składników.
cukier, kawa, olej - proporcje 2:2:1
Wymieszaj i nakładaj na zwilżoną skórę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz