Mój przyjazd na wyspy dobrych kilka lat temu to przede wszystkim koncerty i poznawanie angielskich potraw. Sunday roast, full english breakfast, pies. Najbardziej posmakowaly mi beans on toast - czyli fasolka canellini, lub haricot w sosie pomidorowym na chrupiacym chlebie tostowym. Czasami podawana z plastrem sera, lub jajkiem. Sycace pysznosci, które szybko sie przyrzadza. Czyli to co lubimy najbardziej :)
Fasolka z puszki jest napakowana cukrem. Poza tym ta gotowa fasolka, obecnie ma dla mnie smak NIJAKI! Moje receptory smakowe powrócily chyba juz do stanu naturalnego. Dieta bogata w cukier i inne sztuczne dodatki do zywnosci, zmieniaja percepcje smaku.
Moja wersja jest o niebo zdrowsza i wiem z czego zostala przyrzadzona. Organiczne, swieze pomidory i cebula wyhodowana przez mojego znajomego z pubu :) Happy days. Bardzo dobrej jakos ocet jablkowy + syrop z agawy.
Fasolke podaje z domowym, chrupiacym chlebem, posmarowanym awokado i napakowanymi mineralami kielkami, oraz/lub ziolami.
2 puszki fasolki canellini | 1 czerwona cebula | 1 biala cebula | 4 zabki czosnku | 3 srednie pomidory | 2 lyzki przecieru pomidorowego | lyzka papryki wedzonej | 1/2 lyzeczki papryki slodkiej | 1/2 lyzeczki pieprzu cayenne | sól | lyzka organicznego octu jablkowego | lyzka syropu z agawy | 1/4 szklanki wody | awodako, kielki, natka pietruszki
Cebule, czosnek siekam i smaze na rozgrzanej oliwe z oliwek. Zwieszkam ogien i dodaje pokrojone w kostke pomidory. Smaze przez 5 minut.
Dodaje wszystkie przyprawy, mieszam i gotuje przez 3 minuty. Tluczkiem do ziemniaków, delikatnie rozgniatam miekkie warzywa.
Dodaje przecier pomidorowy, syrop, ocet jablkowy, oraz wode. Zmniejszam ogien.
Wrzucam fasolke, mieszam i gotuje pod przykryciem przez 10 minut.
Doprawiam do smaku sola, pieprzem, papryka.
#PleaseGoVegan