Jestem maniaczką wielu rzeczy, a w tym tygodniu stałam się tofu maniakiem. W poniedziałek kupiłam wędzone tofu. Można się łatwo domyśleć, że zjadłam od razu całe. We wtorek wróciłam po kolejny klocek, ale niestety już nie mieli. Było tylko tofu japanese style, taifun-tofu. Wziełam z równie wielką ciekawością jak wtedy, gdy zobaczyłam wędzone. Poezja!!! Jakie to dobre. Tym razem zjadłam pół, by M mógł też spróbować... a we środę znowu poszłam do sklepu i kupiłam 2 sztuki.... ech..
[składniki]
bułeczka, lub świeży chlebek
tofu
ogórek kiszony
masełko
pieprz
[przygotowanie]
Bułeczkę przekrajam, smaruję masełkiem roślinnym i nakładam tofu i ogórka.
Doprawiam pieprzem i przyozdabiam kiełkami gorczycy.
Smacznego.
Please go vegan :)
Zwykłe tofu do mnie nie przemawia, chyba czas się skusić na jego odmiany :) Na bułce prezentuje się o wiele lepiej niż w normalnej postaci :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Napewno nie pozalujesz :)) sciskam xx
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką tofu i robię z nim różne dziwadła :) weganką jestem od 3 lat i jest to najfajniejszy styl żywienia jaki do tej pory stosowałam :) Polecam też książkę z przepisami wegetariańskimi o tę: http://vegezone.pl/kucharskie/25-kuchnia-wegetarianska-najlepsze-przepisy-z-calego-swiata.html kosztuje ledwo 30 zł, a jest to mega księga przepisów <3 są boskie!
OdpowiedzUsuńjasne ze najfajniejszy !! ja zaluje, ze weganka nie zostalam wczesniej :) dzieki za info, jezeli przepisy sa boskie, to napewno kiedys nabede te ksiazke :) buzia x
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio przepyszne tofu i zaczyna mi coraz bardziej smakować.
OdpowiedzUsuńoo super, czyli niewiele dzieli Cię od zostania Tofumaniakiem jak ja :)
Usuń