Na wczorajszym niedzielnym obiadku, było u nas tradycyjnie - na stole wylądowała pieczeń. No prawie tradycyjnie, bo pieczeń była z kalafiora. Fajna alternatywa i ciekawy pomysł z tym kalafiorem. Wykonanie tej potrawy jest łatwe, oraz czasochłonne. Bazowałam na przepisie J.Oliver, ale śmiało można eksperymentować z innymi sosami, lub marynatami, co zamierzam uczynić w przyszłości.
[składniki]
średni kalafior
5 ząbków czosnku
łyżeczka wedzonej papryki
łyżeczka słodkiej papryki
pół łyżeczki cebulki w proszku
2 łyżki świeżych liści tymianku
4 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz
3 łyżki migdałów - opcjonalnie
szklanka pomidorków koktajlowych
1 łyżka posiekanej świeżej pietruszki
1/2 łyżki świeżych liści tymianku
[wykonanie]
Przygotowuję marynatę: czosnek ścieram na tarce o małych oczkach, dodaję obie papryki i cebulkę w proszku, tymianek, sól, pieprz i oliwę. Marynatę dokładnie mieszam i smaruję nią wcześniej umyty i obrany z liści kalafior.
Wkładam warzywo do naczynia żaroodpornego, dodaję 1/4 szklanki wody i wstawiam pod przykryciem, do piekarnika rozgrzanego do 180C na 40-50 minut.
Po tym czasie dodaję pokrojone pomidorki, pół łyzki pietruszki, szczyptę soli, pieprzu, oraz 2 łyżki migdałów. Zostawiam na kolejne 20-30 minut, od czasu do czasu podlewam sosem pomidorowym. Można dodać więcej wody.
Wyciągam pieczeń, posypuję ją resztą ziół i skrapiam oliwą z oliwek. Podaję z ziemniaczkami i fasolką szparagową.
Cauliflower Roast vegan roast |
#PleaseGoVegan :)
Kapitalny pomysł. Trochę bałabym się tego łączenia kalafiora z wodą w naczyniu żaroodpornym w swoim piekarniku (jest dziwny...), ale jeśli ktoś ma więcej pewności siebie może wyczarować z tego cuda.
OdpowiedzUsuńhehe pomin wode w tym dziwnym piekarniku :) kiedy robisz i dzielisz sie wrazeniami ? :) xx
Usuń