Brązowy sos z pieczarkami z dodatkiem papryki i marchewki - dodam, spróbuję. Wyszło rewelacja. W końcu zrobiłam idealny sos do placka po węgiersku i w końcu (2) mam smaczny powód, by skończyć ten ofiarowany mi od sąsiada - worek kartofli.
[składniki] 2 porcje
Sosik:
500g pieczarek
pół papryki - użyłam pomarańczowej
jedna marchewka
3-4 szklanki wywaru - przepis znajdziesz tutaj
mąka
przyprawy: liść laurowy, sól, pieprz, sos sojowy
Placki:
4 średnie ziemniaki
cebulka
2 łyżki maki
sól i pieprz
[przygotowanie]
Przygotowuję rosołek - przepis powyżej.
Kroję w talarki jedną marchewkę i wrzucam do gotowego i przecedzonego wywaru.
Rozgrzewam oliwę z oliwek i łyżkę masełka roślinnego.
Kroję pieczarki i wrzucam na patelnie.
Doprawiam solą, pieprzem, sosem sojowym.
Dodaję liść laurowy.
Smażę, aż pieczarki lekko się zarumienią.
Dodaję pokrojoną w kosteczkę paprykę i smażę przez ok. 10 minutek, mieszając, by nic się nie przypaliło.
Gotowe pieczarki przenoszę do garnka z rosołkiem i gotuję na bardzo małym ogniu przez 10 minut.
Następnie zagęszczam sosik: dwie łyżki mąki mieszam z chochelką wywaru. Dokładnie mieszam, by nie było gródek i przelewam przez sitko do całości.
Dodaj więcej mąki, jeżeli sosik jest zbyt rzadki.
Ziemniaki obieram i ścieram na tarce o średnich oczkach. Dodaję pokrojoną w kostkę cebulkę i mąkę. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Dodaję trochę wody.
Calość miksuję.
Odsączam z nadmiaru wody.
Placki smażę na głębokim oleju, aż się mocno zarumienią. Polewam sosem.
Smacznego !
#PleaseGovegan :)