Jezeli, ktos zapytal by sie mnie, co chcialabym zjesc przed smiercia, jedna z potraw bylby ten przepyszny smalec z fasoli i kurek. Jest tlusciutki, lekko slonawy, bardzo aromatyczny. Wczoraj walczylam z soba, by odlozyc smalczyk do lodówki i skonsumowac na nastepny dzien. Zazwyczaj konczy sie tak, ze polowa smalczyku znika tego sameg dnia. Wczoraj byl sukces. Smalczyk przetraw do dzisiaj. Jest niesamowity.
2 srednie cebule | 4-5 zabków czosnku | 2 puszki fasolki Jas | 1/2 lyzeczki czabru | 1/2 lyzeczki oregano | 1/2 lyzeczki lubczyku | 4 liscie laurowe | 3 jagody jalowca | 3 owoce ziela angielskiego | ok 1/2 lyzeczki soli himalajskiej | pieprz do smaku | 10 -15 lyzek oliwy z oliwek | kilka kurek (suszone, lub marynowane)
Cebule i czosnek obierz i posiekaj w drobna kostke.
Rozgrzej oliwe z oliwek i wrzuc wszsytkie ziola. Smaz przez 2-3 minuty i dodaj cebule z czosnkiem. Zwieksz ogien i smaz przez ok 10-15 minut - warzywa powinny byc leciutko przypalone, ale nie spalone. Czesto mieszaj.
Dodaj sól i pieprz.
Dodaj odcedzona fasolke i pokrojone grzyby.
Smaz przez nastepne 10 minut, czesto mieszajac. Podczas gotowania, mozesz zmiazdzyc fasolke.
Przenies wszystko do pojemika, wyciagnij jagody, oraz liscie laurowe i zblenduj na gladki krem.
Przerzuc do sloiczków, dodaj wyciagniete jagody i lisc laurowy i szczelnie zakrec.
Odstaw.
Najlepiej smakuje na drugi dzien.
#PleaseGoVegan :)
Zrobiłam z suszonych kurek-obłęd totalny:) dzięki za inspiracje!
OdpowiedzUsuńwow !! wyobrazam sobie !!! zapisalam na liste rzeczy do zrobienia :))) dzieki, buziak X
Usuń