Kolejny hummus. Tym razem z dodatkiem pietruchy. Pietruszka była znienawidzonym ziołem w dzieciństwie. Pływała wszedzie: w rosole, w pomidorowej, w kalafiorowej. Mój pusty talerz po zjedzeniu zupy, zawsze był przyozdobiony listkami pietruszki. Dziś nie wyobrazam sobie by zabrakło jej w mojej kuchni.
1/2 puszki ciecierzycy | 2-3 łyżki świezej pietruszki | szczypta koperku | sól i pieprz | 5-6 łyżek oliwy z oliwek | 2 łyżki nasion sezamu | ząbek czosnku
Wszystkie składniki wrzucam do naczynka i blenduję na gładką masę. Doprawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz